Rumb (róża kompasowa/kierunek) wywodzi się ze starej metody dzielenia horyzontu na 32 pięści. Jeśli wyciągniesz przed siebie ręce ze złożonymi pięściami, możesz nałożyć te 32 pięści na 360 stopni wokół siebie.
Można spróbować nawet w pokoju. Niech lewa krawędź pięści pokryje się z jakimś punktem lub linią. Wszystko pomiędzy tą linią lub punktem a prawą krawędzią pięści to pierwszy rumb. Przyłóż drugą pięść z prawej strony – to drugi rumb. Następnie przestawiaj pięści na zmianę zgodnie z ruchem wskazówek zegara (jak kompas).
Kiedy osiągniesz 9. rumb – to 90 stopni; 17. rumb – to 180 stopni; 25. rumb – 270 stopni; a 32. rumb – to od 348,75 stopni do 360 stopni, czyli z powrotem do początku, w ten sposób powstaje całe koło. Jeśli punkt wybrany na samym początku znajdował się dokładnie na Północy, to po 8 pięściach można obrócić się na Wschód, po kolejnych 8 – na Południe, potem po 8 kolejnych – na Zachód. I wreszcie znowu na Północ.
Pięści różnych osób mogą się różnić (rozmiarem).
P.S. Linię na śniegu narysowali przewodnicy z dużych statków turystycznych. Pasażerowie tych liniowców nie mogą stąpać nigdzie, gdzie zabronią im przewodnicy. Po prostu ludzi jest dużo, nie da się upilnować wszystkich, a za wszystkich jest odpowiedzialność.

Ale na jachtach turystów jest zazwyczaj do dziesięciu. Nikt nad nimi nie stoi i każdy musi przede wszystkim sam odpowiadać za siebie. Kapitan wyjaśnia zasady bezpieczeństwa na początku.
Mój towarzysz żeglugi ostrożnie podpłynął do krawędzi lodowca, aby poopalać się w oślepiająco białym antarktycznym słońcu.
No responses yet